RADIO BAR - OPINIE

Jedyne miejsce, w którym można dobrze się czuć pod każdym względem - nic dodać, nic ująć. Pozytywne opinie są miłe, ale najciekawsze, oczywiście, są te niemiłe. Wszystkie minusy, jakie są wytykane przez piszących kręcą się wokół muzyki i DJ-a. Albo jakiś wysokiej klasy specjalista w dziedzinie współczesnej muzyki klubowej udowadnia, co jest dobre, albo panny, których DJ chyba nie zauważa robią wykład jak powinna wyglądać zabawa w RB i jaki repertuar powinien grać. To wspaniale, że NAGLE wśród zastępów polskich bywalców nocnych klubów wykształciła się potrzeba "balowania" przy muzyce jak piszą: "niekomercyjnej" albo np. "click-house'owej"... Tak, niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. To nie, znajomość naprawdę dobrej muzyki skłania tych ludzi do pisania, bo takiego pojęcia o niej nigdy nie mieli. Nie ma nawet "światełka w tunelu", że mieć będą. Tylko zakompleksiony debil albo żałosna kretynka może dzielić house na komercyjny albo "click-house'owy". Niewielu jest ludzi na tym świecie, którzy autorytatywnie mogą podać definicję tych podziałów w muzyce, tu akurat określanej na świecie jako House Music. Ale szkoda czasu na wywody, bo i tak dla dyletanctwa nie ma to znaczenia. Ta strona powinna dotyczyć recenzji osoby DJ-a z RB, a nie klubu, bo widocznie tylko tak mogą mu dopiec. Anonimowo, na ekranie strony internetowej zaraz po wyjściu z RB. Musi być chyba beznadziejny i pewnie brzydki, tylko jak to jest, że to już chyba 8 lat jak tak "plimpla" jako "zły" DJ a pod recenzjami w większości same damskie imiona? NIEWIARYGODNE.

jedyny minus radia jaki teraz dostrzegam (po 5 stazu) to to że w czwartki nie ma sie jak bawic i zaczeło przychodzic jakies dziwne tow.radio jest po prostu przepełnione
sobota dzięki płatnemu wstępowi jest dalej tym czym być powinna czyli totalną jazdą i oby tak dalej.
pozdrawiam wszystkich starych bywalców i wszystkich tych dla których czwartek by nie istniał bez radio baru

jesli ktos lubi sie dobrze bawic do bialego rana to moim zdaniem powinien wpasc do radiobaru(o ile jeszcze tam nie byl).w zadnym z wroclawskich klubow nigdy sie lepiej nie bawilam.radiobar rules:)

WIDZE,ZE KOLEZANKA POD KILKOMA IMIONAMI USILNIE PROBUJE SKRYTYKOWAC DJ'A RADIO BARU.DZIWNE ,ZE TO TYLKO TWOJE ZDANIE ,NIKT POZA TOBA NIE WYCHODZI ,WRECZ PRZECIWNIE - LUDZI PRZYBYWA (OSTATNIE DWIE SOBOTY,NIE BYLO CZYM ODDYCHAC)-WRESZCIE KUBA DAJACY RADE JAK NIGDY!.KOLEZANKO "X"- DAJ SOBIE SPOKOJ-JAK MASZ COS DO DJ'A TO IDZ DO NIEGO I DAJCIE SOBIE PO LISCIU,I PRZESTAN,I NIE LADNIE KOGOS KRYTYKOWAC JAK SAMEMU NIE CZUJE SIE PEWNYCH RZECZY-POPROSTU SIE ZGUBILAS! - A MY BAWIMY SIE DALEJ.LOKAL NA 10-MUZA NA 100-ZABAWA NA 1000-TO JEST R A D I O B A R!

kuba!co sie dzieje z sobotnia muza? bardzo sie zmienila i gdzie jest power? jeszcze ze trzy miesiace temu mozna bylo non stop szalec bo " COS " czlowieka porywalo. Nie bylysmy z kolezanka w radiu jakies trzy miesiace i kiedy przyszlysmy to przesiedzialysmy sporo czasu na hokerach. To nie tylko nasze zdanie. Kiedys o 1.00 w radiu byly tlumy a teraz o 1.00 wszyscy sie rozlaza a nie o to przeciez chodzi! Zamiast rozkrecic imprezke Ty ja konczysz! Ostatnio w Daytonie spotkalam wielu bywalcow RADIAi tez narzekali za to DJ z Daytony zafundowal nam zabawe wlasnie przy kawalkach z RADIA - tych lepszych kawalkach ktorych Ty juz nie " UZYWASZ " chociaz ludzie swietnie sie przy nich bawia! No ale Daytona to nie RADIO bo tylko RADIO ma ten niepowtarzalny klimat a wszystko zalezy przecierz od DJ. Wiec KUBA zrob cos skoro ludzie o to prosza bo dla nich grasz a tylko Ty pasujesz za konsoleta w RADIU i nikt inny chyba ze ci juz nie zalezy czy juz sie wypaliles???? ! Z pozdrowieniami ANKA

CHODZĘ DO RADIA OD TRZECH LAT,BO UWIELBIAM TEN JEDYNY W SWOIM RODZAJU KLIMAT!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKICH! NARA,DO SOBOTY!

ja tam wole posiedziec w Metropolis.
Wpuszczają każdego i nie robią zadym zwykłym ludziom-nie pokazują swojej wyższości nad szarym kowalskim;
Radio BAR jest moim zdaniem nie ciekawym miejscem.