STUDIO P-1 - OPINIE

Zapoznaj się z recenzjami innych użytkowników
Anka
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-10-25 17:28:37 napisał:
Chodze po Klubach Nocnych w kazdy weekend, kiedys chodzilam i do Studia P-1, ale to co sie tam teraz po robilo to tragedia. Sami Starsi panowie, muzyka jak na wiosce (moze takiej troche wiekszej). Na poczatku bylo inaczej (czytaj LEPIEJ), wiecej mlodych ludzi i lepsza atmosfera teraz to pusty (doslownie) klub dla sztywniakow ktorzy chca sie pokazac. Rzycze powodzenia!

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
K A C H A.
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-10-11 10:30:29 napisał:
Teraz to się cenią! Mają takie ceny za wejście, że za te pieniadze(mówię o wiekszej paczce) nie opłaca się poprostu nawet wchodzić. W piatki pełno starszych ludzi, którzy wyrwali się od 20-tu lat na dyskotekę. W soboty jest juz drożej i więcej ludzi, ale jakich...szkoda pisać! Swego czasu sama tu przychodziłam, ale coś ostatnio się klimat popsuł i przestało mi to miejsce odpowiadać!Tu dopiero jest odpowiednie miejsce dla rozkapryszonych panienek, które chcą poderwać starszych gości z wypchanym portwelem. Nie polecam!!!

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Alfik
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-08-23 14:28:22 napisał:
W P-1 puchy !Byłam w piątek i powiało nudą.
Co się dzieję ? Czy to już koniec imprezy ?

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
treblik
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-07-28 07:46:28 napisał:
Jezeli chce sie pobawic przy fajnej muzyce, napic dobrego drinka, poderwac cos, lub chociaz sprobowac, to pojde do P-1. A przede wszystkim dlatego, ze lubie rzeczy dobre :)

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Batrek
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-07-28 07:40:33 napisał:
Ogólnie: macdonald. Szczególowo: gdy są ludzie dluzej czekasz, efekty swietlne - pierwsza klasa, dzwiek - daje rade. Nawiasem mowiac, dobra zabawa zalezy od DJ... Obsluga poubierana jak smerfy, bramka mocna,jak i rowniez szara... Elegancko? Raczej dla "starobogackich", zapyzialych, desperatów... Po prostu duze toto i o zapelnienie bedzie trudno - no i te bilety! Ludzie! Toz to cztery piwa...

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
ciężko Wzburzony
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-07-01 03:37:52 napisał:
Jest sobota godzina 3:25. Właśnie wróciłem do domu po tym jak mnie wyproszono z P1. Nie wiem dlaczego. Podszedł do mnie palant ze słuchawkami i powiedział , że pan z drugiej strony sali nie życzy sobie, żebym patrzył na jego kobietę. Dopiero wtedy zobaczyłem: panna na drugie AGENTURA, a pan w wieku mojego dziadka, tylko bez jego klasy. podzieliłem się moimi spostrzeżeniami z ochroniarzem i ten mnie wyprosił. Dopilnował, żebym zapłacił rachunek ( 385 zł) i kazał wy.....ć. Moja dziewczyna płakała upokorzona ( lekko zawiana) . Dobrze, że pozwolił mi wyjść samemu, a nie wezwał brygady antyterrorystycznej, bo by mnie chyba zatłukli.
Lokal dla .... nie wiem. Nie dla mnie.

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
dyskomuł
(użytkownik niezarejestrowany)
2001-06-28 20:24:51 napisał:
s**, k**a i mogiła. Nawet dla mnie, a mnie nie potrzeba wiele, żeby się zabawić. Wystarczy dużo alkoholu, ładne panienki i niezła muza. A tu nie ma k...a nic

Czy ta recenzja jest przydatna?
Jeśli uważasz, że ten post narusza zasady regulaminu, zgłoś naruszenie.
Opuść komentarze i powróć do opisu miejsca STUDIO P-1
wstecz 1 ... 9 10 11 12 13 dalej

Poleć lokal jako dobry na:

Oceń lokal

kuchnia:
wystrój:
jakość do ceny:

Dodaj swoją opinię

Do swojego komentarza możesz dołączyć do pięciu zdjęć (prezentujących np. potrawy w lokalu albo zdjęcia ze znajomymi) w formacie JPG, o łącznej wielkości nie przekraczającej 30MB (zalecana waga pojedynczego obrazka to nie więcej niż 1MB):
loading...