RADIO BAR - OPINIE

Powiem tak: Wegetowałem we wrocku już dobre 5 lat, w przeciągu tego jakże długiego i wesołego okresu życia wędrowałem po różnych lokalach. Związany z paczką kolegów ze studiów, zazwyczaj swoją podróż kończyłem na Bravo, 9 bramie, WZ ... Patrzyłem na tych ludzi, bawili się doskonale przy hitach ubiegłorocznych, przy wysokich tonach, przy braku mocnego uderzenia, przy szumach wydobywających się z niskiej jakości sprzętu i na maxa wyeksploatowanych głośników ... To był ich żywioł. Tanie piwo, przeciętnej urody kobiety, tłum, gorąc, niesmaczne dla mojego powonienia zapachy spod mocno zarosnietych i nie mytych od wczorajszego dnia pach sąsiadów z kółeczka ... Ale czułem, że w tym wszystkim czegoś mi brakuje. Długo walczyłem z samym sobą, wiedziałem gdzie można znaleĽć to co mnie kręci, ale ... ale koledzy podzielali opinie przeciwników "oazy luzu i muzyki łechtającej moje zmysły" /nie krytykuje gustów moich towarzyszy przeprawy przez lata studenckiej zabawy, wręcz przeciwnie - zazdroszcze im tego ze moga odnaleĽć się tam gdzie mi to nie wychodzi/ ... Do tej pory nie zmienili zdania o bywalcach Radia, pomimo że spędzili tam ostatnie trzy imprezy. Bardzo pochopnie wyciągają wnioski ... Zadaje sobie pytanie - DLACZEGO ?? Czy dlatego, że ludzie sa w Radiu szczęśliwi, odprężeni, mają dobry gust, i nie zwracają uwagi na moich kolegów ... Czy dlatego, że sa za bardzo zakompleksieni i widzą tylko niewielu dobrze zbudowanych mężczyzn, przy czym obraz ten ulega dużemu wzmocnieniu i odcina im obiektywne spojrzenie na ludzi. Przecierz tam jest też dużo osób o przecietnej urodzie, z brzuszkiem, drobnych i tonących w problemach dnia codziennego, ale nie obciążonych subiektywnym i dośc mocno mylnym spojrzeniem. Każdą osobe o zachowaniu dość prostackim i patologicznym jedzącą w pizzerii identyfikują z Radiem /nawet gdy widza, że przychodzi po strawe z innej strony rynku!!!/ Dlaczego? Skad bierze się ta nienawiść do tej grupy społecznej? Czy jest to wynikiem przykrej cechy charakteru jaką jest zazdrość?? Bardzo smutne są doświadczenia z jakimi człowiek styka się na codzień, a jeszcze bardziej boli to, że widzimy tylko to co chemy widzieć ... Najwyższy czas zmienić cos w życiu, odzyskac pogode ducha i wskoczyć w wir dobrej zabawy w Radiu - nawet kosztem dyskotekowej samotności. Pozdrawiam wszystkich lubiących poskakać, zarówno tych z Radio Baru jak i z innych lokali - miejmy dla siebie i naszych jakże różnych gustów muzycznych troche wyrozumiałości! Każdy tworzy odmienną osobowość - nie krytykujmy go po tym co lubi słuchać i po jego sposobie na dobrą zabawe. Zanim wydamy werdykt - poznajmy się głębiej ... a i tak do końca nasze oceny nie będą nigdy prawdziwe ! Papatki drodzy imprezowicze :)

Cześć to znowu ja!!!Tym razem pisze bo mi się jedna ważna sprawa niepodoba,a mianowicie DJ-PRZEMEK...mam prosbe i radę nie dawajcie mu grać w radiu bo wkręca nowe jakieś ludziom klimaty muzyczne które całkiem odbiegają od tego co gra nasz wspaniały dj-cuba (pan cuba wie o co mi naprawde chodzi)Ja osobiście interesuje się bardzo muzyką i sam jestem dj-em,i uważam ze wpuszczając przemka na drugą sale ryzykujecie utratę klijętów przyzwyczajonych do 2-STEPÓW,GARAGE,i prawdziwego hitów typu DJ ANTOINE...Szkoda byłoby 6 lat ciężkiej pracy...Pozdrawiam przy okazji renie którą niedawno tam poznałem pa

radio bar to najlepszy lokal we wrocku...(jak ktos nie potrafi sie bawic to nigdzie sie nie wybawi...:))...ja jednak najlepiej bawie sie wlasnie tam...<<Adrian pozdrowienia od Agnieszki>>...DJ-e sa tu swietni obsluga normalna a i czasem na striptizera mozna sie nadziac-ciesza oko...mozna sie od nich tanczyc nauczyc-drodzy panowie!!!...po wieczorowo-nocnej dawce muzyki serwowanej w tym lokalu czlowiek az tetnieje zyciem...:)

RADIO-BAR...TO KLUB W KTÓRYM JEST NIESAMOWICIE SUPER...TO ZNACZY:MUZA GRANA PRZEZ KUBE,PODAWANE DRINY PRZEZ BARMANÓW,W MIARE CZYSTE WC,SUPER IMPREZY,LUDZIE KTÓRZY PRZYCHODZĄ I ODWIEDZAJA RADIO,FAJNE DZIEWCZYNY,WOJTEK GRAJĄCY NA PERKUSI,DJ ADAMUS,CUBAS,BOOGI...I INNI... A CO NAJLEPRZE TO OSTATNI CASTING NA LOVEPARADE 2002 W KTÓRYM BRAŁEM UDZIAŁ...BYŁEM,JETEM I BĘDĘ WASZYM WIERNYM STAŁYM KLIJENTEM.POZDRAWIAM CAŁĄ EKIPE Z RADIO-BARU

Miło wspomina się czasy kiedy była FABRYKA(na przeciwko Radio Baru),
Radio Bar jest "prawie" tym czym była Fabryka parę lat temu,trochę mu
brakuje ale idzie ku lepszemu.Jest to jeden z klubowych lokali w tym mieście i jak wszędzie przychodzą tam różni ludzie.Więc miło będzie wspominać Radio kiedy się skończy jak Fabryka lub zmieni się w to czym był kiedyś.Pozdrowionka dla Pyzy,Kaczmara,Mania i australopiteka
Andrycha!

Ochrona to tylko ochrona, jesli przychodzicie do klubu schlac sie w trupa i zgrywac twardziela to nic dziwnego, ze macie problemy z bramkarzami zgodze sie ze ciezko z nimi dyskutowac wiec rozsadnym rozwiazaniem jest nie dawac im ku temu powodow. Ja przychodze do klubu sie zabawic, potanczyc, popatrzyc na sliczne dupeczki ktore tam sie bawia i posluchac wesolej/funky muzyki. Niestety z powodu moich studiow zbyt czesto tam nie moge bywac. Chce powiedziec, ze radio bar jest brylantem wroclawskich klubow i dopiero go sie docenia jak mozna w nim spedzic tylko kilka weekendow w roku z najlepszymi kumplami przy niesamowitej muzie. Przez caly rok jestem w Sydney ktore ma 4 miliony mieszkancow i setki klubow i dopiero po 1.5 roku udalo mi sie znalezc cos co w miare moze mi zastapic radio bar, przy czym wejscie tutaj jest jeszcze trudniejsze a praktycznie nie mozliwe bez czlonkostwa, ja mam szczescie bo poznalem kobiete decyduje kto moze wejsc a kto nie... TAKZE POLECAM RADIO BAR WSZYSTKIM TYM KTORZY LUBIA WESOLA RYTMICZNA MUZYKE I CHCA SIE DOBRZE POKOJOWO POBAWIC W PRZYJAZNEJ PEELOWEJ ATMOSFERZE !!!

HEH! RADIO TO FAJNY LOKALIK! I CO NAJWAZNIEJSZE!!!nie tylko heterycki ;-)) NIE BEDE UKRYWAL ZE jestem gejem! I ZAJ....ste JEST TO ZE WRESZCIE W JAKIMS LOKALU MOGA SPOKOJNIE PRZEBYWAC "INACZEJ" ZORIENTOWANI MLODZI LUDZIE Z WROCKA I OKOLIC! PO PROSTU JEST COOL! WYDAJE MI SIE ZE LOKAL TEN WYPELNIA MNOSTWO LUDZI "NAFAZOWANYCH" -"HETERYKOW", "GEJOW", "BISEKSOW" I "LESBIJEK", WIDAC JAK SIE WSZYSCY "OCENIAJA" A ZARAZEM KOKIETUJA! POZNALEM FAJNEGO KOLESIA W RADIOBARZE! BAWIL SIE Z DZIEWCZYNA,ALE WYSZEDL ZE MNA!!!MUZYKA JEST STANDARDOWA! PELNO JEJ SLYCHAC JUZ W WIEKSZOSCI KLUBOW! OBSUGA JEST TAKA JAKA MUSI BYC W NOCNYM LOKALU I JEST NAJSPOKOJNIEJSZYM MIEJSCEM KOLO KTOREGO MOZNA PRZEJSC BEZ OBAW ZACZEPKI PRZEZ NAPRÓTYCH KOLESI! PO PROSTU POLECAM! ***WIDOK "TYPOW" LUDZI TAM SIE BAWIACYCH JEST "EUROPEJSKI" TAKI JAK NA ZACHODZIE!!*** kiss!