POD PAPUGAMI - CINEMA BAR & RESTAURANT - OPINIE

Witam. Byłem Pod Papugami juz kilka dobrych razy i głównie w celach konsumpcyjnych. Uważam ten lokal za przytulny, obsługę za troszkę opieszałą ale w granicach przyzwoitości, i przede wszystkim ciekawy pod względem zestawu potraw. Od fikuśnych przystawek (napakowane różnymi cudami kanapki i kalmary w cieście - czasem niestety niedosmażone) po dania z mięs i różnorakie makarony (z łososiem rządzi). Niby bar, a można sobie smacznie podjeść. To sobie zawsze cenię. Znajomi Portugalczycy też wyrazili pochlebną opinię więc chyba warto spróbować. Pozdrawiam

to do wiejskiej kretynki co to jej nic nie pasowało-posłuchaj kmiocie znam ten lokal dosć dobrze to co piszesz o jedzeniu pozostawiam bez komentarza-no może tylko jedno-nawet fasfoody nie przypalą hamburgera bo każdy chce nam coś sprzedać rynek na to nie pozwala; ale to co wypisujesz o wystroju albo o jak to nazwałaś "plastikowych krzesłach" to już swiadczy o twojej wadze i wielkości nażądu zwanego mózgiem. nie stać by cię było na opakowanie po takim "krzesle", ta knajpa to jedna z niewielu której wystrój jest godny Europy prostaczko nie osmieszaj się nie lubię tempych idiotek bezguść ktore niczego w zyciu nie widziały nigdzie nie były i słoma z butów im wystaje!! won do obory na drewniane zydle a nie do luksusu!

Przeczytalam wszystkie recenzje.Ludzie, czy wy naprawde jestescie tacy glupi , czy tylko udajecie?Jedzenie tanie, porcje duze...
A czemu? To oszustwo!Pewnie to tanie jedzenie jest troche przeterminowane , kiedy oni je kupują! Kupują taniej, i dlatego Wam moga sprzedac taniej. Tak sie zachwycacie , ze takie pyszne jedzonko.
Pyszne? chyba wstrętne!!!Zimne, niedopieczone , albo spalone!Kelnerki niewychowane.gdy jej powiedzialam , ze mieso jest spalone , spojrzala
na nie i powiedziala , ze nie... Mieso bylo wrecz czarne!Nie chcialam sie z nia klocic , bo w przeciwienstwie do niej , jestem wychowana. No
i te plastkowe , biale krzesla!Lepsze sa juz w KFC.Przynajmniej drewniane!nIGDY JUZ TAM NIE ZAJRZE!

Wrocilem tu juz wiele razy od ostatniej recenzji. Za kazdym razem bardziej doceniam ten lokal. Bardzo smaczna i ciekawa kuchnia, oryginalny wystoj, swietna atmosfera i doskonale ceny. Obsluga jset mila ale troche z dystansem--przydaloby sie wiecej usmiechow i czaru.
W sumie: suprer.
PS. W zimne dni szczegolnie polecam talez goracej zupy krem z czosnku: pyszna!!

Wrocław. Sobota. Chcemy z mężem spędzić fajny wieczór. Mamy po trzydzieści parę lat.Lubimy tańczyć. Nie znamy wrocławskich knajpek. Łazimy po rynku od miejsca do miejsca. Tu łykniemy grzańca, tam coś jeszcze... I wciąż szukamy ...szukamy...Dominuje młodzież, hałas, tłok, i muzyka, która jakoś nam nie leży...
I nagle Pod Papugami.Jak prezent!
Wchodzimy i nie ruszamy się stamtąd. Jest wszystko, czego nam potrzeba, a najważniejsze, że jest KLIMAT .Za parę dni będę miała urodziny. Wiem, gdzie je spędzę.

Wrocław. Sobota. Chcemy z mężem spędzić fajny wieczór. Mamy po trzydzieści parę lat.Lubimy tańczyć. Nie znamy wrocławskich knajpek. Łazimy po rynku od miejsca do miejsca. Tu łykniemy grzańca, tam coś jeszcze... I wciąż szukamy ...szukamy...Dominuje młodzież, hałas, tłok, i muzyka, która jakoś nam nie leży...
I nagle Pod Papugami.Jak prezent!
Wchodzimy i nie ruszamy się stamtąd. Jest wszystko, czego nam potrzeba, a najważniejsze, że jest KLIMAT .Za parę dni będę miała urodziny. Wiem, gdzie je spędzę.

Jak weszłam, to oniemiałem. Takiego lokalu nie ma nawet Waszawa.
Wszystko jest dopracowane w najdrobniejszym szczgóle. Trochę obsługa szwankuje, ale przeciesz jak jest ruch w lokalu to zawsze trzeba czekać. Taka jest cena chodzenia do kultowych miejsc. Napewno będe ten lokal polecała wszystkim znajomym, bo jest wart odwiedzenia.