ŁYKEND KLUB MUZYCZNY - OPINIE

No knajpa jak knajpa ,ale zdażają się fajne koncerty i imprezki.Ja np.lubię reggae,no a pięć nutek czasem organizuje takie imprezy.

mimo negatywnych informacji od znajomych lokal OK w wolne dni - ciekawe jak w weekendy? Pierwszy raz w zyciu bylem zegnany i zapraszany do ponownych odwiedzin ( czyzby recesja, a moze moje powiezchownosc mojej dziewczyny ;-) ). Aha fajna promocja jest od poniedzialku do srody: piwo 3zl - przy zakupie dwoch.

Lokal jak lokal... wystrój przeciętny...
Lubię jak są koncerty punkowe:)
Tylko dlaczego kurtki z szatni giną... a potem znajdują się na zapleczu i trzeba się Lejmana prosić o zwrot?!?
Tak bylo! Kiedy Moskwa grala - zginela mi kurtka z szatni:((((

PS. Nie chodĽcie tam!

nie chce sie wypowiadac co do spraw personalno - wlasnosciowych, bo malo mnie one interesuja. najwieksza zaleta 5 nutek, i co by tu nie mowic o wygladzie, toaletach itd. jest fakt goszczenia w tamtych prograch fantastycznych kapel/projektow muz./wokalistow
to tam mozna bylo zobaczyc pleasure forever, pogodno, pudelsow, SLE, zion train SS, makena, starych singers, alians....a wymieniac mozna i wymieniac, i wlasnie za to wielki + dla klubu 5 nutek
a reszta (wlasciciele, wyglad, toalety) to tlo, najwazniejsza jest muzyka,w koncu to klub muzyczny

Lokal sam w sobie,jest jak najbardziej niczego sobie(z wyjątkiem kibelka- mały,jednoosobowy i przesadnie publiczny , bo bez zamka).
O pomstę do nieba woła jednak aktywność jednego z członków obsługi lokalu-jak głosi wieść gminna, nowego właściciela tegoż przybytku.
TOMASZ LEJMAN ,bo o niego chodzi,nadal występujący w roli bramkarza-szatniarza, potrafi z niewielką pomocą swoich kompanów, skutecznie odebrać przyjemność płynąca z odbioru muzyki podczas koncertu.
Mowa o niedawnym koncercie grupy KARPATY MAGICZNE,której specyficzna wymagająca skupienia muzyka, skutecznie była zagłuszana przez zwycięzcę teleaudycji DWA ŚWIATY-TOMASZA LEJMANA grającego wraz z kompanami w piłkarzyki tudzież lotki.Donośne ryki rzeczonych panów, światczace o zacietej i suto zakrapianej sportowej rywalizacji (koledzy odziani byli w stylowe dresy), docierały aż pod scenę, na której grali zaproszeni przez klub goście.Nieśmiałe prośby kilku osób z publiczności kierowane do LEJMANA i kolegów, nie powstrzymały generowanych przez nich odgłosów, które zupełnie nie przystawały do atmosfery koncertu i sugerowały, że właściciel klubu, zarówno publiczność jak i zaproszonych gości ma głęboko w dupie.

byłam centralnie wszędzie we Wrocku, ale nutki wspominam jako piwnicę babci z ozdobami do której wpuszcono sk8 itp. nie polecam nikomu, naprawdę

piec nutek jest jednym wypsionym klubem we wroclawiu-jako pierwszy zgotowal pnu nowakowi /wlasciciel strefy/ niezla konkurencje!teraz jeszce wz....5n jest jedynym klubem gdzie mozna uslyszec w dobrych warunkach muzyke podziemia np chromosomos a i czeste tam koncert hh sa dobre lecz odstrasza brak miejsca-tylko grammatik sie nie popisal.jednak atma przyjazna zwlaszca gdy ze sceny nawoluja karpaty magiczne:)co do pana tomasza ech....jedyny minus ale jak ogromny prawie 2 metrowy....jenak pidzame porno prosilabym o przejscie do wiekszych pomieszcen