ŁYKEND KLUB MUZYCZNY - OPINIE

lipa na maxa. Byłam tam na nocy KULTuralniej, fajnie tylko że kult leciał do godz. 22:00 a póĽniej techniawa.Wolę intro na solnym

Niezbyt ciekawy bar powiedziałem że tam już nigdy nie przyjde po ostatnim gotyk party totalny syf , przyszłem posluchać fajnej muzy a tu jakas techniawka i to w dodatku z gitarami . Po jakiejś godzinie już nie wytrzymałrm i musiałem sie ewakuować.Sorki ale tu gdzie mieszkam a jest to zatarte miasto Piława Górna jest ciekawszy bar w którym naprawde można wypić fajnie piwo.

mi sie tam podoba, wielki plus za muzyke---glownie koncerty--naprawde jest ich przeciez sporo , choc metraz klubu troche przytlacza..., browara i tak nie pije :)) a kanapy?? sa wygodniejsze od krzesel... kibel---hmmm, bez komentarza, szatnie tez pomine.... Lejmana tez pomijam....
przede wszystkim uwage zwracaja swietne imprezy tematyczne, no bo gdzie spedzicie noc z Alice in Chains czy Tool'em??? a Makak wyladowal?--to jest chyba najlepsza imprezka:)) no i reggae, noc Kulturalna...jest tego troche, zawsze cos sie znajdzie dla siebie...

Bylem tam w sierpniu 2001 wspominam calkiem milo.Jesli chodzi o piwo to nie rozumiem problemu?Z pewnoscia lepsze niz szczochy pt.Miller czy Corona.Atmosfera zajeb.... .Muzyka nowa calkiem swieza.Szkoda,ze nie moglem zobaczyc Victims Familly /jedyny gig w Polsce/.Naprawde polecam a kilka dresow wiecej...i tak gina w tlumie.

lokal maly co widac od razu, kiepsciutkie piwo, jakby mniej procentowe co widac po chwili nastepnie bardzo przytlaczajacy i odrazajacy kibelek co mozna zauwazyc po kolejnej chwili. Wracajac do piwa podaje je najczesciej jakis duzy, lysawy jegomosc najczesciej przyodziany w dresy marki mi nie znanej, twarz znajoma - jakby z tv wnioskujac po wczesniejszych postach, babka za barem natomiast jest ok. Ogolnie klimat kiepski, muza rowniez nie za ciekawa a jak uslyszalem przeboje natalii kukulskiej ktore nie okazaly sie jedynie zartownym, 10 sekundowym przerywnikiem utwierdzilem sie w przekonaniu ze nigdy tam nie wroce. Malutki plusik za wieczor z Tool'em oraz Alice In Chains w ostatnich czasach. Nie polecam :)

Sam lokal wyglada raczej przecietnie. Muzyka fajna, sporo ludzi sie bawi w weekendy. Duzo 17-18latek (calkiem ladnych).To tyle plusów.Szatnia to wogole masakra, a podawanie piwa (5 zl - paskudne Dojlidy) w plastikowych kubkach jest ponizej poziomu. Mimo to ludzie przychodza i sie calkiem niezle bawia. Ocena 3+.

klubik jest w cip** ! Lubię piwo oraz ludzi, którzy tu przychodzą, muzę i koncerty, które tutaj się odbywają.. poza tym grywam namiętnie w piłkarzyki.. czuję się tu więc jak u siebie.. tym bardziej, że wraz z Bolkiem wygrywam w owe piłkarzyki grając z Tomkiem i Puzonem.. heheheheh.. :o)