LA SCALA - OPINIE

Super jedzenie , ładnie i przytulnie urządzona lecz obsługa -tragedia. Wymienić kelnerów, już myślałem ,że to ja jestem juz zmanierowany ale widze, że zdania innych są podobne. Gdyby nie Panowie z obsługi byłoby miło. Dla nich klient to łoś który przychodzi wydać pieniądze. Kompletny brak szacunku dla klientów

restauracja z dobrym jedzeniem i z fatalną obsługą, kelnerzy są naprawdę bezczelni, siedząc w ogródku kilkakrotnie słyszałam jak obgadują ludzi przechodzących przez Rynek, widziałm jak miedzy sobą wywracają oczami jak im się nie podoba jakiś klient, robią między soba idiotyczne uwagi itp, maskra, wywaliłbym od razu niektórych Panów

Cesarsko-królewska restauracja!
Chodze tam od momentu jak powstał ten klejnot wsród restauracji. Sałatka Rzymska zaspokoi wybredne gusta każdego; natomiast Lasagne jest lepsza niż we Włoszech.
Gorąco polecam! Jakość na najwyższym, światowym poziomie!

Bywam w La Scali sporadycznie, ze względu na moją ulubioną lasagne. Bywałabym częściej, gdyby nie obsługa. Bo kenerzy są naprawdę fatalni - wyniosłość, arogancja, traktowanie "zwykłych" klientów z góry, dopominanie się o napiwek "to ja doliczę do płatności kartą". Jak widać "sława" uderza do głowy - wystarczy, że któryś z panów poda wino czy makaron sławnej osobie i już staje się "gwiazdą". Więc jeśli więc ktoś mi poleci inny lokal we Wrocławiu z dobrą włoską kuchnią - z przyjemnością będę omijać La Scalę ;)

La Scala postrzehgana jest przeze mnie jako dobra restauaracja, z bardzo dobrym menu, mila atmosfera lokalu i doskonala obsluga, ceny gastronomiczne ale gdybym chcial jesc tanio poszedlbym do MCDonalda.
Niestety pytanie mnie o mozliwosc naliczenia "za obsluge" przy regulowaniu rachunku to bardzo powazny nietakt, nigdy nigdzie nie spotkalo mnie takie podejscie do klienta, poza tym nigdzie na rachunku dodatkowe 10% nie jest on ewidencjonowane.
Wyciagne z tego wniosek na przyszlosc.

Ja uwielbiam kawe mrozona podawana w la scala. uwazam,ze to najlepsza kawa mzozona w miescie. bylam rowniez na kolacji w restauracji w rynku la scala.hmm...no coz...bylo super... nie mam zastrzezen.

Że niby to tylko opinie, które nie powinny kształtować poglądu?! Dobre....skoro jest ich tyle i to większość negatywnych to chyba ma to jakieś znaczenie....
"La Scala", no cóż, nie polecam....ładną ma tylko nazwę....kilka dni temu poszłam tam ze znajomymi z Włoch. Oprócz tego, że sok był nieświeży to jeszcze kelner zażądał napiwku...to był mój pierwszy i ostatni raz w tym lokalu....pomyślcie jak musieli się czuć Włosi!!!