KLUB MUZYCZNY WZ - OPINIE

W-z jest fajny

Jarosławiec, ty to dopiero masz mały mózg. Obawiam się, że wogóle go nie masz. Z jednym sie zgadzam, W-Z to spoko klub, ale bramkarze z prawdziwego zdarzenia są jak narazie tylko w W-Z. Ale Jarosławiec masz doła, pewnie wyglądasz jak szczypiorek.

ogólnie W-Z jest spoko ale po raz kolejny trzeba za******e skrytykować bramkarzy(duze muskuły-mały móżg)lubię tam chodzić chociaz inne miejsca tez nie są gorsze

Czytam te opinie o ochronie i aż nie chce mi się wierzyć. Wpadam do W-Z prawie co weekend i zawsze spotykam się z bardzo miłą obsługą ze strony ochrony. Większość moich znajomych (facetów też) ma bardzo dobre zdanie na temat tych chłopaków. Nieraz widziałam jak narąbani panowie, albo małolaty, nie tylo co pijani, ale w równie nie lepszym stanie stawiali się do ochrony. Doznałam szoku widząć cierpliwość ochroniarzy, ale to oczywiste, że każdy normalny człowiek nie pozwala sobie skakać po głowie i zostaje wyprowadzony w takiej formie w jakiej zasługuje na wyprowadzenie. W tym miejscu muszę przyznać, że w innych lokalach nie spotkałam sie z taką kulturą ochrony. A wy drodzy niezadowoleni z ochrony piszecie takie bzdury, że robi się niedobrze. Może napiszę waszym językiem: Napierdolicie się w weekendzik, wyglądacie jak monstrum z powykrzywianą gębą i spoconym czołym, jesteście nieĽle wk******, że panienki na was nie lecą, odp***** wam w ciasnej główce i dziwicie się, że wiekszy facet wyprowadza was z lokalu. Gdzie indziej się wyżyjcie, a nie na tych stonach, słabeusze, bo tylko tak was można nazwać. Pa.

Wiatm!! A wienc mojm zdaniem w tym klubie jedyne co sie powinno zmienici to OCHRONA zawsze mam z nimi problemy :P bywalem w klubach w niemczeh,francj,holandi i belgi ale nigdzie sie nie spotkalem z takim agresywnym nastawieniem ochrony. ale i tak mojm zdaniem to najlepszy klub we wrocku i jak na polske to sie nawet postarali... Rest in peace der rest ist miss !!! Big Up Ihr fozen :D

Witajcie! Mam parę uwag na temat tego klubu.
Po pierwsze - skandaliczne jest zadymienie dymem papierosowym. To jest wbrew wszelkim przepisom, które w naszym kraju obowiązują. Wentylacja jest tu chyba tylko na papierze. W czasie koncertów nie ma czym oddychać. Inspektor Sanepidu, który dopuścił lokal do użytku, musiał tu wypić wiele skrzynek piwa... A właściciele klubu muszą mieć niezłe wtyki w Inspekcji Sanitarnej, że nikt tego skandalicznego stanu dotąd nie chciał wyłapać.
Po drugie - koncerty się tu ogląda fatalnie. Scena jest usytuowana nisko, w zbyt małym pomieszczeniu i miejsce przed nią jest ograniczone. Skutecznie przysłaniają ją filary.
Po trzecie - bardzo kiepskie jest nagłośnienie koncertów. Być może jest to kwestia zbyt małego rozstawienia kolumn. Wielu ludzi stoi z boku i dochodzi do nich tylko dudnienie.
Po czwarte - upokarzające czekanie przed ścianą z łańcuchów na otwarcie części z estradą. T.Love miał zagrać o 18. Rozpoczął półtorej godziny póĽniej. Ludzie stali jak barany aż ktoś im otworzy.
Życzę miłej zabawy!

H***** sprawa ta wuzetka. Wszystko byloby spoko gdyby nie ochroniarze kturzy mysla ze sa bogami i jakies idiotyczne wejsciowki. Pomimo tego ze zaplaciles za bilet, dostales pieczatke- nie mozesz wyjsc z klubu sie przewietrzyc bo jak delikatnie zaprotestujesz do ochroniarza czeka cie wp***** ( w koncu te frajerskie, napompowane pulgluwki musza sie w jakiejs dziedzinie zycia dowartosciowac :)). Zaluje tylko ze zamknieto Bulldoga- z tamtych ochroniarzy ci w wz powinni brac przyklad (zaj***** mili i wogule). A pozatym w Bulldogu nonstop leciala zajebista mluca nie przerywana jakims lewym dancem. Szkoda tylko ze najlepsze panienki chodza do wuzetki a nie do innych klubow. bo ja sie tam w najblizszym czasie na pewno nie wybiore. Wole se pojsc na impreze na chate!!! POLECAM dla ludzi kturzy maja 2 metry wzrostu i spia na silowni. Bo jak ochroniarzez wz zobacza ze jakis misiek wchodzi do klubu to sa pokorni jak aniolki, tylko do przecietnych ludzi sie rzucaja. DLA MNIE SYF!!!