FAST-FOOD MCDONALD'S - OPINIE

McDonald's jest symbolem amerykańskiego stylu życia, niesie to niestety za sobą także negatywne postrzeganie tej firmy. Zastanawiam się czemu nikt nienażeka na Coca-Cole, która jest sprzedawana na całym świecie...?

Jedyne co w tej niby restauracji jest fajne to drzwi wyjściowe

makdonald?
jedno wielkie gowno
a myślicie ze dlaczego amerykanie są tuści grybi i chorzy?!
bo wszyscy jedzą właśnie w magnonadach i innych "fastfoodach"
kanapki moze i owszem niektore są dobre ale aż się boje pomyśleć co w nich tam jest!
przecież to świństwo
toalety niestety są płatne :/ przynajmniej u nas a pozatym zawsze śmierdzi i nigdy nie ma papieru :/
obsługa?
oni wogole wiedzą co to jest?!
zmęczeni studenci!
niestety aż nazbyt często nie dosłyszą zamoowienia albo pomylą sie w rachunku :/
ogolnie to kicha!

Mimo ,ze wszyscy mi mówią że jedzenia tam jest przeterminowane , oplute itp. i tak idę do McDonalds bo mi bardzo smakuje. ZAWSZE kiedy jestem we Wrocławiu idę do McDonalds i kupuję coś pysznego ! Nie zrażajcie się opiniami innych ,jeśli wam to smakuje to niech tak będzie !!!

Ludzie!!! Właściwie to nie wiem, jakim cudem tu trafiłam, ale cieszę się, że mi się udało! Wiecie, pracuję w McDonald`s prawie od roku i mam naprawdę mieszane uczucia po przeczytaniu niektórych recenzji - po pierwsze: ludzie tam pracujący, to nie kelnerzy!!! Zapamiętajcie to sobie (nie płaci się nam za podanie kanapki do stolika). Kolejna rzecz - to, że czasem trzeba czekać na kanapkę 5 minut, to nie jest wina kasjera, który wam ten posiłek nabijał. Szybkość przygotowania kanapek zależy od kuchni, a często jest tak, że est naprawdę duży ruch a jedna osoba na kuchni, która choćby chciała nie rozdwoi się i nie roztroi. Albo czasem jest tak, że jest kierownik kuchni i powiedzmy dwie nowe osoby, które choćby chciały - nie potrafią i nie pomagają a wręcz przeszkadzają... Co do zimnych frytek - pozostawię to bez komentarza, bo faktycznie jest tak, że przy małym ruchu mogą być "nieświerze" (choć wg mnie-pracownika jednej z wrocławskich restauracji), to pojęcie względne, bo w Maku są dziwne standardy - mianowicie - frytki po usmażeniu są ważne 7 minut... <hmmm> czy jak robicie sobie w domu frytki, to po 7 minutach je wyrzucacie? Nie sądzę - i tu jest podobnie...
Co jeszcze? W imieniu wszystkich kasjerów i reszty członków załogi McDonald`s proszę naszych Gości o zrozumienie i tolerancyjność... To na razie tyle.. Pozdrawiam.

Witam wszystkich, jestem pracownicą restauracji Mcdonald's czytałam sobie wasze recęzje i nie z wszystkimu się zgadzam. W naszej knajpie nie ma czegoś takiego, że gość krzywo się na nas popatrzy to dajemy znak do osób na kuchni żeby napluł albo zrobił coś innego przestrzegamy wszystkich standardów. Niektórzy ludzie nie rozumiejeą tego, że trzeba czasem poczekac na kanapke, w godzinach wieczornych wszystko jest robione na zamówinie po to zeby nasi goście nie dostawali starych kanapek i dlatego właśnie sie na nie czeka. Aha i co do waszego określenia " kelnereczki " nie jesteśmy kelnerami jestesmy osobami które was obsłógują, owszem jak nie ma dużego ruchu to przynosimy wam kanapki do stolika, ale to nie jest nasz obowiązek tylko dobra wola. ja lubię tą prace i osoby z którymi pracuje. Nasz obsługa jest świetna, robimy wszystko żeby nasi goście byli z niej zadowolenie, jesteśmy zawsze uśmiechnięci, nio chyba ze jest przeogromny róch i jesteśmy w pracy ponad 10 godzin to nie uśmiechamy sie za często, ale mozna chyba to zrozumiec. I'm Lovin' it Pozdrowieniia Paula ( instruktor )

magdonald jest the best . I am love"in it