Wydarzenia

„Moja łódź podwodna”, „Powrót do domu” i „Nagroda” w Heliosie

27.01.-05.02.2012

Stowarzyszenie Nowe Horyzonty poleca we Wrocławiu: „Moja łódź podwodna”, „Powrót do domu” i „Nagroda”


Już od dzisiejszego piątku, czyli od 27 stycznia, we wrocławskim kinie Helios przy ul. Kazimierza Wielkiego zobaczyć można trzy wyśmienite filmy: „Moją łódź podwodną”, „Powrót do domu” oraz „Nagrodę”. Wszystkie obrazy rekomenduje zespół Stowarzyszenia Nowych Horyzontów – organizatora MFF Nowe Horyzonty i American Film Festival we Wrocławiu.

Olivier Tate – główny bohater filmu „Moja łódź podwodna” w reżyserii Richarda Ayoade, mieszka w nudnym miasteczku. Nie jest jednak zwykłym przeciętniakiem, gdyż posiada niezwykły dar. Patrzy na siebie i swoje życie jakby był bohaterem filmu, przez co nawet najdrobniejsze wydarzenia urastają w jego wyobraźni do przygód godnych superprodukcji. Film jest reżyserskim debiutem komika Richarda Ayoade, który do tej pory zdobywał popularność pisząc scenariusze, występując w komediach oraz realizując teledyski. Jednym z elementów, który decyduje o wyjątkowości tej produkcji, jest muzyka i piosenki napisane przez Alexa Turnera, lidera Arctic Monkeys - zespołu określanego mianem najlepszej brytyjskiej grupy ostatnich dziesięciu lat.

 „Powrót do domu” to z kolei laureat m.in. Złotego Lamparta dla najlepszego filmu oraz nagrody FIPRESCI na MFF w Locarno w ubiegłym roku. Akcja filmu toczy się w Buenos Aires u schyłku lata. Trzy nastoletnie siostry, Marina, Sofia i Violeta, przebywają same w rodzinnym domu wypełnionym pamiątkami po niedawno zmarłej babci, która je wychowywała. Nagle wrzucone w dorosłość muszą odnaleźć się w całkowicie nowej sytuacji. Reżyserka Milagros Mumenthaler z dużą wprawą, dowcipnie i z nostalgią ukazuje interakcje skrajnie różniących się od siebie sióstr. Dużym atutem filmu są zdjęcia Martina Friasa utrzymane w ciepłej stylistyce retro, świetnie podkreślające odchodzący świat dzieciństwa.

Film „Nagroda” jest natomiast autobiograficzną historią reżyserki Pauli Markovitch. Opowieść zatopiona w trudnych wspomnieniach autorki przybiera formę mglistej, niespokojnej impresji osadzonej w latach 70. w targanej faszyzmem Argentynie. Film został nagrodzony m.in. na MFF w Berlinie w 2011 roku Srebrnym Niedźwiedziem za najlepsze zdjęcia (zrealizowane przez polskiego operatora Wojciecha Staronia) i scenografię. Zdobył także Nagrodę Publiczności ostatniej edycji MFF Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

loading...